żaba 1

III i IV FESTIWAL OGRODOWY W BOLESTRASZYCACH

Festiwali ogrodowych w Bolestraszycach ciąg dalszy. Lata 2013 i 2014. Tym razem opiszę powstawanie barwnego ogrodu z wykorzystaniem obudów monitorów.

POP ART CZY ŻARTmonitorowy różowy stolik i cztery kolorowe siedziskas

OPIS OGRODU W BOLESTRASZYCACH

Ogród opisałam w następujący sposób:

„W tym roku proponuję zabawę dla informatyków, internautów i wszystkich sympatyków komputerów. Pragnę wyciągnąć ich zza biurek i z klimatyzowanych pomieszczeń. Wszystkich zapalonych komputerowców zapraszam na łono natury.  Może zaczerpną świeżego powietrza w towarzystwie znanych sobie kształtów, zatrzymają się choć na chwilę wsłuchując się w szum komputerowej fontanny czy usiądą przy monitorowym stoliku. Wszystko w żywej kolorystyce zarówno sprzętów jak i roślin. Ciekawe czy monitory są w stanie zastąpić stare opony lub wannę?”ogród którego główną dekoracją są kolorowe obudowy od monitorów

ETAPY TWORZENIA OGRODU

KONCEPCJA OGRODU barwne monitory w ogrodzie

W tym roku pomysł na ogród podsunął mi syn, którego trudno oderwać od komputera. Obudowy, jak przystało na Pop Art są elementem współcześnie używanym, w mojej kompozycji powtarzalnym. Uwagę przykuwa również kontrastowa kolorystyka. Wszystkie elementy umieszczone są przy ścieżkach poprowadzonych w kształcie e-mailowej „małpki”.szkic ogrodu pop art czu żart

REALIZACJA OGRODU

Zdobycie zużytych obudów okazało się nie lada wyzwaniem. Na moje liczne maile odpowiedziały zaledwie dwie firmy recyclingowe. Ta , z którą się ostatecznie umówiłam mieściła się w Toruniu. Na miejscu okazało się, ze nie do końca zostałam zrozumiana gdyż czekały na mnie doszczętnie rozebrane skorupy bez frontów i podstaw. Zdecydowałam się poczekać dwie godziny na „wybebeszenie” kolejnych monitorów. Później czekała mnie samodzielna obróbka zdobytego surowca. Elementy wymagały solidnego wyszorowania. Następnie posegregowałam je według kształtu po cztery podobne sztuki. Każdą sztukę w grupie pokolorowałam farbą w spreju na inny kolor: czerwony, zielony, niebieski, żółty. Ostatnią, większą obudowę pomalowałam na ciemny róż. W ten sposób wcieliłam w życie pomysł „barwne monitory w ogrodzie”.

DONICE STOJĄCE

Jedną „czwórkę” postawiłam w rzędzie tak aby otwory były skierowane do góry. Napełniłam wszystkie skorupy ziemią i posadziłam w niej zioła i rośliny jadalne. Starałam się żeby kolory roślin nie pokrywały się z kolorem donicy.donice z obudów monitorów3 donice z obudów monitorów2 donice z obudów monitorów1

monitory w naturalnej pozycji

Następną grupę ustawiłam w normalnym położeniu. Tu posadziłam kwiaty ozdobne. Kolory kwiatów dobrałam w barwach kontrastowych do obudów.cztery monitory w czterech różnych barwach2 cztery monitory w czterech różnych barwach1 moniror żółty z niebieskimi lobeliami monitor niebieski z jeszcze niezakwitłym żółtym kwieciem moniror zielony z czerwonymi petunoami monitor czerwony z zielonym oregano trzy monitory w trzech różnych barwach

monitorowa fontanna

Fontanna wymagała trochę pracy. Należało wykopać dół, wyłożyć go grubą folią. Następnie umieściłam w nim obudowy otworem do góry. Na dnie umieściłam małą pompkę fontannową zasilaną baterią słoneczną. Przycisnęłam kamieniami i napełniłam wodą. Baterię ustawiłam w najbardziej i najdłużej nasłonecznionym miejscu, kabel zakopałam w ziemi. Niestety nie obeszło się bez awarii, bo w trakcie kopania ścieżki pamięć zawiodła i kabelek został przecięty.fontanna z kolorowych monitorów4 fontanna z kolorowych monitoró2 fontanna z kolorowych monitoró3

stolik z siedziskami

Po raz kolejny monitory ustawiłam otworem do góry. Tym razem powstał zestaw do siedzenia i stolik. Blat stołu i siedziska wypełniłam blachą perforowaną pomalowana oczywiście w barwach kontrastowych do obudów. Blachy przymocowałam za pomocą szprych rowerowych.stolik i krzesła z kolorowych monitorów3 kolorowy stolik i siedziska z obudów monitorów kolorowy stolik i siedziska z obudów monitorów1 stolik i krzesła z kolorowych monitorów2

Roślinność

W donicach głównie posadziłam rośliny jednoroczne długo kwitnące. W samym ogrodzie zastosowałam również byliny i malutkie krzewy tawuły. Kanny i szałwie tworzyły jednobarwne przepierzenia. Pozostałe rabatki były kolorowe. szałwie i żeniszki cynie i kocimiętka

MIESZKAŃCY W OGRODZIE

Na początku funkcjonowania ogrodu w drugim roku poznałam lokatorów fontanny. Pojawiły się przepiękne żaby oraz jedna ropucha. Wyraźnie spragnione były kąpieli na tym pozbawionym wilgoci terenie. Chętnie pozowały do zdjęć rozkoszując się kąpielą. Bardzo się cieszę, że mój ogród przyciągnął mieszkańców.żaba 1 żaba 2 żaba pływająca ropcha

 

 

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *